Na bieżąco odbieram telefony od klientów z prośbą o znalezienie rozwiązania na ich problemy.
Jak już pisałam, jestem ekspertem kredytowym od przeszło 20 lat.
Przypominają mi się lata 80-te.
Patrząc z pozycji rynku nieruchomości bardzo popularne były wtedy zamiany mieszkań.
Ludzie często oszczędzali na czynszu i opłatach i chętnie zamieniali mieszkanie na mniejsze.
W jednej rodzinie np. umierała babcia albo mieszkanie było zadłużone a w innej przybywało dzieci i rodzice marzyli o większym metrażu.
Popularne były zamiany „za dopłatą”. Szukano rozwiązań.
Myślę, że w obecnych czasach też zmierzamy w tym kierunku. Patrząc przyszłościowo i racjonalnie, chętnie pomogę w zamianie nieruchomości. Nie jest to wbrew pozorom łatwa transakcja. Wymaga ona ogromnej uważności i staranności.
Oto kilka przykładów, gdzie takie rozwiązanie może być pomocne.
√ Zamiana domu na dwa mieszkania. Właściciele domu rozwiedli się i mają problem ze sprzedażą domu a nie chcą już razem mieszkać. Cena, jakiej oczekują jest wygórowana i trudno znaleźć kupującego.
√ Zamiana dwóch mieszkań na dom. Małżeństwo musi opiekować się starszą osobą. Nie dysponują czasem na codziennie odwiedziny. Ponadto, ich własne mieszkanie jest zbyt małe, aby kolejna osoba czuła się w nim komfortowo. Najlepszym rozwiązaniem jest dom, bo jest ogród a starsza Pani ma problemy z chodzeniem. Niestety nie posiadają ani zdolności kredytowej na kredyt hipoteczny ani tak dużych oszczędności.
√ Zmiana lokalizacji. Kolokwialnie pisząc powrót „do miasta” z mniejszej okolicznej miejscowości ze względu np. na szkołę dla dzieci czy opiekę medyczną.
√ Utrata płynności finansowej. Zamiana droższej nieruchomości na tańszą np. z ewentualną dopłatą.
Jak już pisałam, jestem ekspertem kredytowym od przeszło 20 lat.
Przypominają mi się lata 80-te.
Patrząc z pozycji rynku nieruchomości bardzo popularne były wtedy zamiany mieszkań.
Ludzie często oszczędzali na czynszu i opłatach i chętnie zamieniali mieszkanie na mniejsze.
W jednej rodzinie np. umierała babcia albo mieszkanie było zadłużone a w innej przybywało dzieci i rodzice marzyli o większym metrażu.
Popularne były zamiany „za dopłatą”. Szukano rozwiązań.
Myślę, że w obecnych czasach też zmierzamy w tym kierunku. Patrząc przyszłościowo i racjonalnie, chętnie pomogę w zamianie nieruchomości. Nie jest to wbrew pozorom łatwa transakcja. Wymaga ona ogromnej uważności i staranności.
Oto kilka przykładów, gdzie takie rozwiązanie może być pomocne.
√ Zamiana domu na dwa mieszkania. Właściciele domu rozwiedli się i mają problem ze sprzedażą domu a nie chcą już razem mieszkać. Cena, jakiej oczekują jest wygórowana i trudno znaleźć kupującego.
√ Zamiana dwóch mieszkań na dom. Małżeństwo musi opiekować się starszą osobą. Nie dysponują czasem na codziennie odwiedziny. Ponadto, ich własne mieszkanie jest zbyt małe, aby kolejna osoba czuła się w nim komfortowo. Najlepszym rozwiązaniem jest dom, bo jest ogród a starsza Pani ma problemy z chodzeniem. Niestety nie posiadają ani zdolności kredytowej na kredyt hipoteczny ani tak dużych oszczędności.
√ Zmiana lokalizacji. Kolokwialnie pisząc powrót „do miasta” z mniejszej okolicznej miejscowości ze względu np. na szkołę dla dzieci czy opiekę medyczną.
√ Utrata płynności finansowej. Zamiana droższej nieruchomości na tańszą np. z ewentualną dopłatą.